Nissan GT-R – fusion sushi 13 października, 2011

Nissan prezentując model GT-R rzucił wyzwanie wszystkim producentom supersamochodów. Auto zaprojektowano od samego początku stawiając na najnowocześniejsze technologie i najbardziej zaawansowane rozwiązania techniczne. Doskonałe czasy na Nurburgring i rzesza klientów, których nie odstraszyły nawet początkowe problemy ze skrzynią biegów potwierdzają ten fakt. Model na rok 2011 przeszedł drobny facelifting, kilka zmian technicznych i kurację wzmacniającą. Każdy kto choć raz prowadził to auto jest pod wrażeniem jego osiągów, precyzji prowadzenia oraz szerokich możliwości indywidualnych ustawień.

Jednak tak jak nie każdy lubi nawet wymyślnie serwowane sushi, którego podstawą jest przecież surowa (no dobrze – świeża) ryba, preferując na przykład wymyślne smaki kuchni francuskiej czy włoskiej, tak nie każdemu przypadnie do gustu wykończenia wnętrza Nissana. Ogromne połacie monotonnych plastików, bardzo podobnych do tych z modelu Note, czy Micra oraz tanie eco-skóry nie są w stanie nawet nawiązać do klimatów znanych z Porsche, czy Ferrari. Jeden z naszych klientów postanowił rozwiązać ten problem.

Pako Automotive Fashion House zajmuje się doradztwem, kreacją i realizacją ekskluzywnych projektów dla Klientów o najwyższych wymaganiach. Podstawą działalności jest najwyższej jakości ekskluzywny tuning w oparciu o ofertę najbardziej cenionych potentatów branży. Tym razem w porozumieniu z fachowcami z KAHN Design, brytyjskiego tunera oferującego modyfikacje dla aut takich jak Bentley, Range Rover czy Aston Martin, powstał indywidualny projekt wnętrza Nissana GT-R. Kokpit auta został kompletnie zdemontowany.  Dopiero teraz naprawdę można było „docenić” talent japońskich księgowych do oszczędności. Tani plastik zastosowano wszędzie tam, gdzie wzrok kierowcy nie pada zbyt często, a w jego bezpośrednim otoczeniu zastosowano tylko nieznacznie lepsze materiały.

Źródło: samar.pl

Komentarze zablokowane.